"Podążam drogą w ciemności,
Poszukuję rozmaitości.
Gwiazdy świecą na niebie.
Księżyc uwodzi swoim blaskiem,
Rysuję koło wokół siebie,
Stąpam po ziemi z hucznym trzaskiem.
Nikt tej linii nie przekroczy,
Steruję dystansem patrząc nieufnie w oczy.
To nie ja, to nie świat jakim się wydaję ...
Słodka melancholia, nuty szepczą mi do ucha.
Prywatny interes szczęścia, który daje poczucie ducha.
Ponad chmury się unoszę,
Upajam się i o więcej proszę.
To nie ja, to nie świat jakim się wydaję ..."
Nudziło mi się na polskim.